Jedna idea, jedna pasja, wielu ludzi...

Ponad 40 tysięcy zadowolonych klientów

ORŁY TURYSTYKI 2020 - Ocena 9.8/10 w oparciu o opinie klientów

Powrót na stronę główną biura podróży.
biuro@matteotravel.pl
Rzeszów, ul. Władysława Reymonta 12a

8. Nepal wymarzony od dawna

Spacer na słoniu i nepalski klimat

Powiem szczerze, że dla mnie to pisanie jest fajną rzeczą i przez to sam więcej zapamiętuję i próbuję przemyśleć. Przemyśleć tzn. porównać i zdystansować się wobec wielu rzeczy, jakie u nas funkcjonują normalnie, a tutaj są nie do pomyślenia, albo odwrotnie. No więc idźmy dalej... Wczoraj kiedy chciałem odebrać resztę poczty po prostu brakło prądu, jak się okazuje w Waranasi jest to bardzo duży problem i dlatego każdy hotel musi mieć swoją prądnicę. Wyjechaliśmy o 00:30 z Waranasi w stronę granicy. Nad ranem wysiedliśmy w ... no właśnie nie pamiętam... i autobusem 4 godziny do granicy z Nepalem. Z załatwieniem wizy i wymianą pieniędzy nie było żadnego problemu. Wizę za 25 USD mieliśmy po 10 minutach, a wcześniej pieniądze musieliśmy wymienić, ponieważ straszono nas, że czepiają się większych nominałów banknotów, bo często są podrabiane. Tak więc wymieniliśmy je na nepalskie. Od granicy chcieli nas zwinąć do agencji turystycznej, aby nam wszystko załatwić, ale nie daliśmy się. Tutaj my rządzimy się własnymi prawami, a nie ma żadnych agencji. Jednak zakupiliśmy i u nich bilet do nie.... co tam. Potem zgadaliśmy się z parą małżeńską z Australii i razem taksówką dojechaliśmy do Chitwan Parku do Souracho. Po 18 godzinach podróży najbardziej smakował prysznic, coś naprawdę wyczekiwanego. Zjedliśmy dobrą, nepalską kolację i wypiliśmy po Evereście, a na koniec zamówiliśmy na jutro rano malutki spacer z płynięciem kanu po puszczy. Po południu zaś 4-godzinne safari na słoniu po parku. Potem planujemy wyjazd do Pokhary.
Nepal marzył się od dawana i trzeba powiedzieć, że po wizycie w Waranasi i oglądaniu Ghat, gdzie widzieliśmy palące się ludzkie ciała, a obok syf, jakiego dotąd w życiu nie spotkałem. Tutaj jest po postu czysto, miło i w miarę zadbane tereny, chociaż jest to bardzo ubogie państwo, które ma niedługą demokratyczną przeszłość. W każdym bądź razie krótszą, niż Polska. Jutro zapowiada się ciekawie, więc postaram się więcej napisać.