Jedna idea, jedna pasja, wielu ludzi...

Ponad 40 tysięcy zadowolonych klientów

ORŁY TURYSTYKI 2020 - Ocena 9.8/10 w oparciu o opinie klientów

Powrót na stronę główną biura podróży.
biuro@matteotravel.pl
Rzeszów, ul. Władysława Reymonta 12a

BLOG

SYRAKUZY. Miasto, w którym czczone są łzy Maryi.

Dlaczego płaczesz Matko?

Miasto zostało założone przez starożytnych Greków w 733 roku przed Chrystusem. Jest to rodzinne miasto Archimedesa. W I wieku było największym i najpiękniejszym greckim miastem. Może się szczycić największą, zaraz po Rzymie, liczbą pamiątek wczesnochrześcijańskich. Większość z nich związana jest z Maryją np. starożytny fresk, który przedstawia klęczącą Matkę Bożą z Dzieciątkiem.

29 sierpnia 1953 roku w domu rodziny Janusso miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Na gipsowej płaskorzeźbie Maryi pojawiły się łzy. Zjawisko to trwało przez cztery dni i powtarzało się co 20 minut. Wielu ludzi to widziało. Widok był tak przejmujący, że nawet sceptycy żegnali się znakiem krzyża i włączali do modlitw. Potem zanotowano liczne, niezwykłe uzdrowienia, które zawdzięczano wstawiennictwu „płaczącej Madonny”.

Specjalna komisja kościelna potwierdziła, skład tej cieczy, która pojawiała się w oczach wizerunku jest identyczna z ludzkimi łzami.  Postanowiono zbudować kościół dla uczczenia cudownego wizerunku z obliczem Niepokalanego Serca Maryi. Sanktuarium Madonna della Lacrima zostało poświęcone przez papieża Jana Pawła II 6 listopada 1994 roku. Kościół o wysokości 102 m dominuje nad centrum Syrakuz. Jego kształt przypomina latarnię morską - porównywaną z Maryją prowadząca do portu, czyli Jezusa i łzę, która spływa na wiernych z wysoka.

SYRAKUZY. Miasto, w którym czczone są łzy Maryi.

BRUGIA. Piękniejsza niż Praga?

Miejscowość czekoladą i piwem płynąca

Brugia prawa miejskie otrzymała już w 1128 roku, i dzięki bezpośredniemu dostępowi do morza w ciągu wieków stała się jednym z najważniejszych miast średniowiecznej Europy. Nazwa miasta prawdopodobnie pochodzi od staroholenderskiego słowa “most” (“brugga”). To malownicze miasteczko rozwinęło się przede wszystkim dzięki handlu w obrębie Ligi Hanzeatyckiej, a w późniejszych wiekach stało się również centrum kulturalnym, do którego przybywano z całej Europy.

Cała historyczna część została wpisana w 2000 roku na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO. W Brugii bez względu na sezon i miesiąc zawsze jest wielu turystów, w ciągu dnia w ciepłe miesiące są wręcz tłumy. To właśnie autentyczna średniowieczna starówka, pozbawiona modernizacji jest magnesem, który przyciąga turystów. I brugijskie kanały!

Uważana za jeden z najważniejszych zabytków Brugii, Bazylika Świętej Krwi (Basiliek van Het Heilig Bloed te Brugge), od wielu stuleci była celem pielgrzymów z całej Europy - każdy chciał ujrzeć relikwię "Świętej Krwi", czyli według legendy krew Jezusa Chrystusa. Ale skąd krew Chrystusa w małej Brugii? Przywiózł ją jeden z hrabiów Flandrii, Derricka z Alsace, z Drugiej Krucjaty w 1150 roku. Derrick w trakcie krucjaty zasłużył się swoim męstwem i otrzymał relikwie patriarchy Jerozolimy.

Groeningemusuem - najważniejsze muzeum Brugii, a precyzyjniej, galeria sztuki. Znajdziemy tu prace z wielu okresów, od średniowiecza aż do sztuki nowoczesnej. Galeria dumna są prace Hansa Memlinga, Jana van Eycka, Hieronima Boscha.

Brugia to raj dla smakoszy. Na Vismarkt można kupić świeże ryby, małże, ostrygi. Brugia ma swoje własne piwo, produkowane w browarze De Halve Maan. Miasto słynie ze swoich słodkich wyrobów, jak czekolada i gofry.

Legenda głosi, że w całej swojej historii Brugia nie spodobała się tylko jednej osobie, pochodzącemu z Wysp Brytyjskich Rayowi. Dla zainteresowanych, miasto gra „główną rolę” w komedii „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj”, gdzie w rolę Raya wciela się Colin Farrell. Dlaczego? Obejrzyj film a przy okazji i Brugię.

 

BRUGIA. Piękniejsza niż Praga?

POMPEJE. Sanktuarium Królowej Różańca Świętego założone przez eks-kapłana satanistycznego.

Tajemnice Różańca Świętego

Erupcja Wezuwiusza w 79 roku całkowicie zniszczyła bogate miasto Pompeje. Do XIX wieku była tu mała wioska. Odrodzenie miasta rozpoczęło się w 1875 wraz z przybyciem bł. Bartolo Longo. Przywiózł tu obraz Matki Bożej Różańcowej. Wizerunek otrzymał od Concetty Radente, która powiedziała: „Weź go, zobaczysz, że Matka Boża użyje tego obrazu, by zdziałać mnóstwo cudów”.

Pomysł, z jakim przybył do Pompei po ludzku był szalony: stworzyć w tym miejscu w tym miejscu centrum krzewienia różańca świętego. Zaczął zbierać fundusze i już następnego roku 8 maja położono kamień węgielny. Data nie była przypadkowa. Tego dnia, w kalendarzu liturgicznym przed reformą Soboru Watykańskiego II, przypadało święto Michała Archanioła, którego Bartolo był wielkim czcicielem. Kościół został konsekrowany w 1891 roku. W 1894 roku Bartłomiej Longo podarował kościół papieżowi Leonowi XIII, który mianował się jego proboszczem, którym od tej pory jest każdy kolejny papież. Również Leon XIII 4 maja 1901 r. podniósł kościół do godności bazyliki papieskiej.

Liczne cuda i uzdrowienia za przyczyną Matki Bożej sprawiły, że do Pompei zmierzały rzesze pielgrzymów. Z tego powodu sanktuarium zostało rozbudowane w latach 1934-39. potwierdzeniem nadprzyrodzonej mocy wizerunku i kultu Matki Boskiej Pompejańskiej była koronacja obrazu, której dokonał papież Paweł VI 23 marca 1965 roku. Dziś Pompeje to stolica różańska świętego. Tu także powstało coraz bardziej popularne nabożeństwo: „Nowenna Pompejańska”.

POMPEJE. Sanktuarium Królowej Różańca Świętego założone przez eks-kapłana satanistycznego.

ROCAMADOUR. Najczęściej zwiedzana wioska Francji.

...rozciągnieta na zboczu skały

Rocamadour to średniowieczna miejscowość w środkowej Francji, w regionie Oksytania, usytuowana na malowniczym wysokim, blisko 400 metrowym pionowym wapiennym klifie. Nazwa miasta pochodzi od imienia legendarnego pustelnika Amadoura. Miał nim być Zacheusz, mąż św. Weroniki, który po śmierci swojej żony, przybył w to miejsce. Zmienił imię, zamieszkał w jaskini, budował kaplicę i umieścił w niej posążek Czarnej Madonny, który sam wyrzeźbił.

Jak głosi legenda jego ciało zostało znalezione na tym miejscu w 1166 roku nietknięte, jakby pogrążone w głębokim śnie. W późniejszym czasie świątynia ta przekształcona została w sanktuarium w którym czczona jest figura Matki Bożej, która jest przedstawiona na tronie z Dzieciątkiem siedzącym na jej kolanach. W średniowieczu Rocamadour było jednym z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych zaraz po Jerozolimie, Rzymie i Santiago de Compostela.

Kres świetności Rocamadour nastał na okres wojen religijnych jakie toczone były we Francji w drugiej połowie XVI wieku. Wtedy to hugenoci doszczętnie splądrowali i zniszczyli miejscowe sanktuarium, a ciało Amadoura spalili. Ocalał jedynie cudowny posążek Maryi.

Czarna Madonna słynie z cudownej mocy uzdrawiania chorych. Do kaplicy z figurą prowadzi droga zwana „Via Sancta”, składającą się z 216 schodów. Sanktuarium jest wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Rocamadour to najczęściej zwiedzana wioska we Francji.

ROCAMADOUR. Najczęściej zwiedzana wioska Francji.

ORVIETO. Cud, który przyczynił się do ustanowienia Uroczystości Bożego Ciała

Święta Umbria

Pierwszym bodźcem do ustanowienia oddzielnego święta Ciała i Krwi Chrystusa były objawienia, jakich doznała św. Julianna z Cornillon (XIII wiek). Ukazał się jej Chrystus, który w widzeniu domagał się ustanowienia święta Eucharystii na pierwszy czwartek po święcie Trójcy Przenajświętszej. Miało mieć ono charakter radosny i dziękczynny, inny od podniosłej atmosfery Wielkiego Czwartku.

Niestety intrygi wewnątrz zakonne i zwykła ludzka zazdrość doprowadziły do tego, że Julianna musiała opuścić klasztor w atmosferze skandalu. Postulaty o ustanowieniu nowego święta uznano za herezję.

Dopiero za namową bł. Ewy z Liege sprawą objawień zajął się Jakub Pantaléon z Troyes, ówczesny archidiakon w Liege, a późniejszy biskup Verdun, patriarcha Jerozolimy, a od 1261 papież Urban IV. W czasie pełnienia kolejnych godności kościelnych, wielokrotnie podnosił kwestię kultu Bożego Ciała i Krwi.

Do ostatecznego uznania święta Bożego Ciała za ogólnokościelne, Urbana IV skłonił dopiero cud eucharystyczny, jaki miał miejsce w Bolsenie (w środkowych Włoszech) w 1263 roku. W czasie jednej z Mszy, podczas przemienienia, odprawiający kapłan zauważyć miał, że z konsekrowanej hostii, wprost na leżący na ołtarzu korporał, zaczynały spadać krople krwi. Poplamiona krwią chusta została przesłana papieżowi, który w tym czasie przebywał w Orvieto w Umbrii. Urban IV umieścił relikwię w tutejszej katedrze, a pod wpływem fascynacji cudem rozpoczął aktywne starania, których celem miało być ustanowienia święta Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa obowiązującego dla całego Kościoła katolickiego.

Przy okazji – katedra w Orvieto to jeden najpiękniejszych kościołów w całych Włoszech. Zbudowana w stylu gotyckim z elementami renesansowymi. Dwukolorowe mury i kolumny zdradzają inspiracje architekturą katedry w Sienie. Orvieto nie można pominąć podczas włoskich podróży.

 

ORVIETO. Cud, który przyczynił się do ustanowienia Uroczystości Bożego Ciała

ALTÖTTING.Najbardziej maryjne miasto Niemiec.

Matka Przenajświętsza Królowa Bawarii

Altötting leży u pięknego podnóża Alp na obszarze Górnej Bawarii pomiędzy Monachium, Passau i Salzburgiem oraz nad jeziorem Chiemsee. To najbardziej katolickie miasto w Niemczech, gdzie czymś naturalnym jest widok księdza na ulicy w sutannie.

Gnadenkapelle (Kaplica Łask) w Altötting powstała na miejscu pogańskiej świątyni. W VIII w. św. Rupert z Salzburga, Apostoł Bawarii, polecił wybudowanie tutaj kaplicy i umieszczenie w niej figury Maryi. Obecna pochodzi z 1330 roku, ma wysokość 65 centymetrów i przedstawia Matkę Bożą, która w lewej ręce trzyma Dzieciątko, a w dłoniach złote berło. Naprzeciw ołtarza znajdują się serca bawarskich książąt, królów w bogato zdobionych srebrnych urnach, jako symbol bliskich związków z bawarskim Sanktuarium Narodowym. W pobliskim klasztorze kapucynów znajduje się grób św. Konrada z Parzham.

Według przekazów w 1489 roku miały miejsca dwa wskrzeszenia dzieci przez wstawiennictwo „Czarnej Madonny”. Od tego czasu notuje się wzmożony ruch pielgrzymkowy do Altötting. W kaplicy zebrano ponad 2000 darów wotywnych, jakie złożyli na przestrzeni wieków pielgrzymki dziękując za łaski i uzdrowienia.

Tutejsze sanktuarium nawiedził Pius VI w 1782 i Jan Paweł II w 1980 roku. Pochodzący z pobliskiego Marklt papież Benedykt XVI nazwał sanktuarium „Sercem Bawarii i jednym z serc Europy” obok Jasnej Góry, Fatimy, Lourdes, Loreto i Mariazell.

ALTÖTTING.Najbardziej maryjne miasto Niemiec.

MARIJA BISTRICA. Duchowa stolica Chorwacji.

Bazylika z Cudownym Wizerunkiem Czarnej Madonny

W miejscowości Marija Bistrica, położonej na północy Chorwacji, czczona jest późnogotycka figura Matki Bożej datowana na XV wiek. Według tutejszej tradycji proboszcz zakopał tę figurę pod chórem kościoła parafialnego 4 maja 1545 roku w obliczu zagrożenia tureckiego. Niedługo potem umarł nikomu nie przekazując informacji o miejscu ukrycia figury. Poszukiwania trwały ponad 40 lat. Dopiero w 1588 roku światło promieniujące spod chóru pomogło w odnalezieniu rzeźby. Ponowne zagrożenie ze strony Turków spowodowało potrzebę powtórnego ukrycia figury. Tym razem została ona zamurowana z głównym ołtarzem. Drugie Odnalezienie nastąpiło w 1684 roku. Marija Bistrica szybko stała się popularnym miejscem pielgrzymkowym. Na początku XVIII wieku kościół został rozbudowany w stylu barokowym. Od 1715 roku Sanktuarium w Mariji Bistricy stało się narodowym sanktuarium Chorwacji, po tym jak w 1710 parlament ufundował ołtarz do kościoła św. Piotra i Pawła.

Obecny kościół został wybudowany w latach 1879-1882 w stylu neorenesansowym. Wokół niego wybudowano krużganki, które zostały ozdobione obrazami przedstawiającymi 22 cudowne wydarzenia związane z figurą Matki Bożej Bystrzyciej. W 1921 roku papież Pius XI nadał kościołowi tytuł bazyliki mniejszej, a arcybiskup Zagrzebia Ante Bauer koronując figurę ogłosił Matkę Boską Królową Chorwatów.

20 czerwca 1987 roku Stolica Apostolska wprowadziła święto Maryi Bystrickiej, 13 lipca jako święto Kościoła katolickiego w Chorwacji. Rocznie do Marija Bistrica ("chorwacka Częstochowa") przybywa około 900 tysięcy wiernych. Jan Paweł II nawiedził to sanktuarium 3 października 1998 roku.

MARIJA BISTRICA. Duchowa stolica Chorwacji.

SASTIN. Sanktuarium Matki Bożej Siedmiobolesnej.

Święte miejsce słowackich katolików

Znajdująca się w miejscowości Šastín (70 km na północ od Bratysławy) Bazylika Siedmiu Boleści Panny Marii (Bazilika Sedembolestnej Panny Márie) jest jednym z najbardziej znanych sanktuariów Słowacji i celem podróży niezliczonych turystów. Początki nabożeństwa maryjnego w tym miejscu sięgają XVI wieku, kiedy to w kaplicy we wsi w 1564 roku umieszczono figurę Madonny Siedmiu Boleści. Rzeźba ta została uznana za cudowną i czczona jest przez rzesze wiernych. Wiąże się z nią legenda, według której żona palatyna węgierskiego wyprosiła modlitwą nawrócenie swojego męża. W ramach wdzięczności za zmianę zachowania męża, poleciła wybudować kaplicę, w której umieszczono statuetkę Matki Bożej Siedmiobolesnej.

Cudowna rzeźba pochodzi z roku 1564 i jest anonimowego autorstwa. Ma wysokość 85 cm, szerokość 91 cm i cechuje się stylem późnogotyckim. Po badaniu kanonicznym szasztińska rzeźba Matki Boskiej została uznana za cudowną, co potwierdził również swym dekretem papież Urban VIII. W 1733 roku paulini zdecydowali się na zbudowanie kościoła pątniczego oraz klasztoru. Kościół zbudowano w stylu barokowym i uroczyście wyświęcono w 1764 r. przy udziale cesarzowej Marii Teresy oraz cesarza Franciszka I Lotaryńskiego. Rzeźbę Matki Bolesnej przeniesiono na główny ołtarz wykonany z czerwonego marmuru.

W 1927 r. papież Pius XI ogłosił Matkę Bożą Siedmiobolesną patronką Słowacji. 1 lipca 1995 r. papież Jan Paweł II w czasie podróży apostolskiej na Słowację odprawił Mszę św. w narodowym sanktuarium w Šastín i koronował figurę Matki Bożej Siedmiu Boleści.

SASTIN. Sanktuarium Matki Bożej Siedmiobolesnej.

Niedziela....

cvaefeg

Niedziela....

Artykuł "Droga do piątej Ewangelii" w "Niedzieli Rzeszowskiej"

Artykuł ks. dr. Janusza Sądela o przeżyciu duchowym podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej.

Artykuł "Droga do piątej Ewangelii" w "Niedzieli Rzeszowskiej"